Facebook

poniedziałek, 12 marca 2012

przybywa


Cześć!
Dzisiejszy dzień z jednej strony należy do dni straconych, a z drugiej wcale nie. W szkole dwie lekcje mi wypadły, bo klasa gdzieś wyszła i siedziałam w pokoju. Później czekałam na radę pedagogiczną, a później na radzie... ale czas wykorzystałam kreatywnie. Oczywiście robiłam kwiatki na Ani szal. Zrobiłam ich sporo, bo miałam dużo czasu. Dobrze, że mam wyrozumiałą dyrekcję i mogłam sobie dziergać przez cały ten czas.
Po przyjściu do domu oczywiście też dziergałam, ale tym razem łączyłam kwiatki. Postanowiłam obrać taki system, że w domu łączę, a w "trasie produkuję" elementy. No w sumie mam trochę mało czasu...


Zdjęcie kiepskie, ale robiłam je w słabym oświetleniu. Jak skończę, to się postaram ze zdjeciem. Teraz tylko tak żeby zobrazować postępy.

Oczywiście w głowie rodzi mi się milion nowych pomysłów. Tylko kiedy je tak naprawdę realizować? Muszę się nauczyć lepiej organizować swój czas...

1 komentarz:

  1. Małgosiu kwiatki są piękne. Szalik będzie super!. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń