Facebook

niedziela, 30 marca 2014

Szal turkusowy

Witajcie, kochani! 
Jak Wam minął weekend? Ja gościnnie. Cieszę się, że pogoda dopisuje. Dzisiaj pierwszy raz w tym roku mogłam sobie pozwolić na szydełkowanie na balkonie. Słoneczko przyświecało, sama radość!!

A aktualnie dziergam kilka rzeczy naraz (jak zwykle). W tej chwili turkusowy szal. Jedna Pani poprosiła mnie o zrobienie takiego do wykorzystania podczas sesji zdjęciowych dla niemowląt. Dziergam go z moheru tureckiego Rozetti. Polecam jakby co. Szal wychodzi bardzo leciutki. Włóczka jest cienka, a dziergam szydełkiem 4.00, więc splot powstaje luźny.


Wzór na zdjęciu jakim się miałam wzorować był nieco inny, ale jakoś nie umiałam go odrobić. Wymyśliłam więc podobny. Też dość mocno ażurowy.


 Biegnę zatem do szydełka, pozdrawiam i życzę przyjemnego tygodnia!!

sobota, 29 marca 2014

przyjaźń

Witajcie po bardzo długim moim milczeniu. Pewne sprawy troszkę mnie przerosły chwilowo, ale już wracam. Postaram się teraz troszkę regularniej...

Dziś nie robótkowo. Dostałam taki prezent. Je to ta po prawej ;)