Facebook

środa, 29 lutego 2012

La Hacienda


Witajcież, dzisiaj odwiedziłam po raz kolejny knajpkę la Hacienda,
polecam. Czekając na drzewo oczywiście szydełkowałam... Kolejne kwiatki dla Małgosi.
Ogólnie zobaczcie ile już nadziubdziałam.


Dla Małgosi:


Dla Moniki:


Może nie jest to mistrzostwo, ale chyba całkiem nieźle mi idzie.
A od jutra "przerwa", muszę zrobić szalik dla Ani na urodziny. Chyba też wykorzystam ten wzór. Tylko najpierw muszę włóczkę kupić...

2 komentarze:

  1. Idziesz jak burza!!! Ja zrobiłam 64, ale nie jeżdżę pociągiem hehe.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż mnie zmusiłaś do przeliczenia - 85 szt. To znów nie taka duża różnica... ;)
    Po prostu jest dobra motywacja

    OdpowiedzUsuń