Witacie, trochę dawno nie pisałam. Ale miałam ferie i obrzydzenie do pracy wszelakiej. Ferie się skończyły, obrzydzenie zostało.
Trochę nadziergałam. Ostatnio przede wszystkim podkładki pod kubki. Zawsze miałam dylemat jak je usztywnić, żeby były ładne równe... dziś poświęciłam się bardzo, zobaczcie
Jest tego jeszcze więcej, ale zabrakło mi szpilek. Zobaczymy jakie wyjdą z ej metody.
A poza tym to jest okropna pogoda zniechęcająca do wszystkiego. A moje studia podyplomowe, które mają się ku końcowi, stały się nagle absorbujące. Do czego to doszło...
Podoba mi się wzór, ale taki delikatny, potrzeba je chyba mocno usztywnić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, dosyć mocno trzeba usztywniać. Moczę je w łudze :)
OdpowiedzUsuń