Mamcia wymarzyła sobie taką serwetkę do koszyczka - wypatrzoną w jakiejś gazetce. Warunkiem było, że ja robię, ale ona krochmali (nienawidzę tego robić). Wyszła bardzo ładna. Niewielka - średnica niecałe 40 cm. Najtrudniej było i zrobić, a tym bardziej wykrochmalić wachlarze, ale dałyśmy radę. Zatem chwalę się!
Widziałam przed krochmaleniem i już była piekna a teraz to dopiero zaczęłam,ale na zdjęciu to niewidac, że ona jest 3D
OdpowiedzUsuńWidziałam przed krochmaleniem i już była piekna a teraz to dopiero zaczęłam,ale na zdjęciu to niewidac, że ona jest 3D
OdpowiedzUsuń