Mogę zatem wstawić zdjęcia jej szalika.
I jak, podoba się? Powiem Wam, że wierzbie było w nim bardzo do twarzy. Bardzo ja ożywiły te kolorki. Cieszę się, bo troszkę się obawiałam tego połączenia.
A dzisiejsze popołudnie i wieczór minęły mi na robieniu ubranka na jajo dla Madzi. Jak skończę, wstawię zdjęcia. Póki co wychodzi nieźle, mimo kilku błędów.
Pozdrawiam serdecznie!!
Szalik super, a jajo bardzo pomyslowo zrobilas
OdpowiedzUsuń