Facebook

piątek, 8 czerwca 2012

długi weekend?

Witajcie, kochani!

Trwa właśnie tak zwany długi weekend... no cóż, nie dla każdego. Właśnie szykuję się do pracy. Co prawda idę tylko na godzinę, ale trzeba się zebrać i iść.

Przed chwilą dosłownie kurier przyniósł mi zamówione włóczki. Postanowiłam wreszcie zrobić coś dla siebie, chcę mieś koc-narzutę w takich kolorach:


Jakkolwiek nie próbowałabym zrobić zdjęcia, kolor nie jest taki jak w rzeczywistości. Ta włóczka w środku jest fioletowa. Taka dojrzała śliwka :)

Tymczasem kolejny projekt w toku. Wczoraj cały dzień dziergałam kwadraty na koc dla przyjaciółki na prezent. Ona nic o tym nie wie i się nie spodziewa, ale bardzo chcę jej zrobić ten prezent. Kolory dobierałam do wystroju pokoju.


Cały koc będzie się składał z takich prostokątów:


Zabrakło mi włóczki, dziś więc muszę się udać do hurtowni, by je dokupić. W razie gdybym nie zdążyła, pewnie zacznę swój koc, ale i tak mam rozgrzebane już 3 inne prace... Czy Wy też tak macie? Mnie jakoś nudzi się robienie jednej dużej rzeczy przez dłuższy czas. Muszę sobie zmieniać kolory...

3 komentarze:

  1. Witaj Gosiu! Też dziś byłam w pracy, i to nie tylko na godzinę!!! A mówią, że n-le mają tak dobrze!... tylko nikt nie wie, że jak dzieci mają wolne to my niestety nie!
    Kocyk będzie śliczny, chociaż to nie moja kolorystyka! A z pracami mam dokładnie tak samo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. NO no Kochana znów coś nowego, ja już nie nadążam. A co zaczynasz noweego to piękniejsze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń